Blogo-motywator i przede wszystkim pamiętnik z wakacji pewnego studenta medycyny. Twór wysycony nadzieją na spełnienie wakacyjnych planów, okraszony dozą mniej lub bardziej głębokich refleksji, podany ze szczyptą autoironii.
Archiwum bloga
czwartek, 27 czerwca 2013
To już!
No i się doczekałem! I co? Udało się, udało się!!! Anatomia przepchnięta, sesja zdana w pierwszym terminie, a więc jestem na 2. roku lekarskiego! :) Wczoraj byłem na imprezie w Zabrzu, potem zabrałem się z rzeczami i przyjechałem do Krakowa. Siedzę u Gaby, Kingi i Mrozi. Dziewczyny się właśnie stroją, nie wiem, czy będziemy siedzieć tutaj, czy pójdziemy na bansy, ale... Who cares? :) Jestem po prostu szczęśliwy! Nareszcie będę mógł zabrać się za wszystko, co sobie zaplanowałem! :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Z przyzwyczajenia wzięłam się, żeby dać "lubię to"... A tu zonk. Co za blogspot... Nie no, jakkolwiek "lubię to" ma z pięćset trzydzieści osiem znaczeń, tak w tym wypadku znaczyłoby to "super, fajnie, gratulacje!"
OdpowiedzUsuńA zatem super. Fajnie. Gratulacje ;)